niedziela, 1 lutego 2009

Dorwało mnie :(

Dorwało mnie grypsko i mania sówkowa, leżałam aż jeden dzień w łóżku. A tu tyle skarbów czeka żeby coś zrobić. No i powstał kolejny notesik z sówkami, kojarzy mi się z jednym "sówki w dżungli". Sówki koloruję kredkami akwarelowymi. Koloruję, a potem bardzo chudym pędzelkiem, dodając odrobinkę wody. Dla wzmocnienia konturu stempla, poprawiam czarnym cienkopisem. Mnóstwo stempelków, biały żelopis i pierwszy raz użyłam nowego tuszu StazOn, czarne małe zawijaski. Stempelek wygląda okropnie. Muszę kupić specjalny płyn czyszczący. Jeżeli ktoś wie coś więcej proszę o radę :))

Dziękuję, za ciepłe komentarze i za zaglądanie na mojego bloga! Pozdrawiam wszystkich zaglądających!!!:))

9 komentarzy:

Alina Anna pisze...

Notesik cudny! Ciekawe czy domyjesz ten stempel? Jako eksperta wskazuję Nowalinkę, powinna wiedzieć?!:)

Magda Bolinska pisze...

hmmm ja do stazonu zamowilam sobie specjalny plyn do czyszczenia ... wlasnie sprawdzilam i u Was tez jest : http://www.scrapart.pl/index.php?p2140,preparat-do-czyszczenia-stempli-stazon

jeszcze nie sprawdzalam osobiscie [to pewnie na dniach]], ale z tego co wiem to dziewczyny go sobie chwala :)powinien stempel doczyscic :)

a notesik swietny :D Czym kolorujesz?
Zdrowka :*

Kropelka pisze...

Uroczy notesik!Te sowki sa zabojcze!

Margaretka pisze...

To ja WAM wszystkim dziękuję za inspirację:))
Sówki koloruję, kredkami akwarelowymi.
Muma dziękuję za radę.

Natalia pisze...

Świetny notesik,uwielbiam te twoje dzieła:)
Wracaj do zdrówka,a ja zapraszam Cię do zabawy Jedyne,dalsze informacje u mnie na blogu:)

Anonimowy pisze...

Notesik sówkowy jest słodki i szybkiego powrotu do zdrowia:))

Anitasienudzi2 pisze...

słodziachne te sowy:) a ty odpoczywaj! i zdrowiej! czekam :)

Nowalinka pisze...

Zdrowiej szybko i łap wenę, fajny "dżunglowy" notes :)
Tak czy siak do czyszczenia chyba trzeba cos mieć, bo szkoda stempli.

Songaja pisze...

Śliczny notesik i te sówki. Też je bardzo lubię. Dużo zdrowia życzę.