Przeglądając zdjęcia dzieci Alinki do albumu, od razu wybrałam te dwa :) Praca nad tym wpisem była bardzo przyjemna, tylko te brązy jakoś się do mnie przykleiły :) Wykorzystałam co mogłam : stemple, nagrzewnicę, glossy accents, nitowniki, poszły w ruch zapomniane dziurkacze, wesołe zawieszki i oczywiście mój ulubiony bulion-mikrogranulki w kolorze - brąz :))
8 komentarzy:
Margaretko, Ty się chyba strasznie obijasz! Raz na miesiąc wpis na bloga!!!
Ale za to wpis śliczny :)
Nimuchno masz absolutną rację :)) Pozdrawiam serdecznie:)
tak tak śliczny wpis :)
Rewelacyjne wpis, brązy kojarzą mi się z mapami skarbów więc pasują idealnie;) pozdrawiam:)
Ja jestem zachwycona, widziałam na żywo:)
Kocham Cię Gosiaczku:)
Ja CIEBIE też ALINKO!!!!!
Świetny wpis, teraz mam go u siebie ale już się boję, że wam nie dorównam:)
Dużo w tym wpisie miłości, wiesz?
Prześlij komentarz