i Mazury, kocham te miejsca!!! Szum trzciny w jeziorze, zapach lasu, cisza, spokój, czysta woda w jeziorze, no i spokojnie można sobie popływać. Miejsc do zwiedzania i spacerów jest mnóstwo! A najważniejsze jest to, że właśnie tutaj ładuję akumulatorki na cały rok!:)
Parę szczególików :)
Oto grubasek Rosalii
A w wolnych chwilach, bawię się filcowaniem. Wystarczy jedna styropianowa kulka - dolna część(5cm - zakupiłam w Wyszukane), a drugą ufilcowałam tradycyjnie, jeszcze ruchome oczka, dziubek i grzebień wycięte z czerwonego filcu i kurczaczek gotowy! (8 cm wzrostu)
Oto grubasek Rosalii
A w wolnych chwilach, bawię się filcowaniem. Wystarczy jedna styropianowa kulka - dolna część(5cm - zakupiłam w Wyszukane), a drugą ufilcowałam tradycyjnie, jeszcze ruchome oczka, dziubek i grzebień wycięte z czerwonego filcu i kurczaczek gotowy! (8 cm wzrostu)
Chociaż u mnie pajęczyny :))
11 komentarzy:
Cudny wpis poczyniłaś - zazdroszczę Rosalii :)
A filcowanie świetnie Ci wychodzi - zdolne łapki masz:*
pięknie
wpis bomba
teskno mi za Tobą
Ja za Tobą też, wybieram się do Katowic, mam nadzieję, że się spotkamy!!!
Śliczny wpis :) Gosiu znowu straciłam Twój nr GG napisz do mnie co??
fajny wpis:) - tyle drobiazgów:)
do zobaczenia w Katowicach:)))
Super wpis :) Już się nie mogę doczekać kiedy wróci mój album :)
No to czas poodkurzać Gosieńko:) Śliczny wpis, bardzo wakacyjny... aż się rozmarzyłam:)
this is beautiful!!! love the details on this page
piękny wpis:)
Witaj Margaretko! Dziekuje za odwiedziny i mily komentarz:)
Taki letni album w srodku zimy to strzal w dziesiatke! Kurczak rewelacja! Wesolo zapowiada nam wiosne:)
Pozdrawiam!
Dziękuję Kochana za odwiedziny, wiesz, że zawsze możesz wpadać ! :*
Szkoda,że tak szybko mi zwiałyście i teraz sama siedzę w pustym domu :(
Zapraszam zawsze i o każdej porze( ale po 10.00, bom sowa ;)!
Prześlij komentarz