To moje miejsce pracy twórczej:)) Zostałam "wyrzucona" z dużego pokoju i pozbawiona ogromnego stołu, no cóż wszystko co dobre kiedyś sie kończy:)) W zamian mąż dorobił półek w córki pokoju, wcześniej wszystko przechowywałam pod stołem, na stole, a miejsca sporo tam było. Nie ma co narzekać, tylko teraz trochę częściej muszę sprzątać moje skarby, a to nie służy wenie ;) i radosnej twórczości.
7 komentarzy:
e tam, jak się posprząta raz na jakiś czas, to pozapominane rzeczy się znajdują hehehe
nie no Gosiu super miejsce-większe od mojego :P a to pudło z dziurkaczami!!!!!!!!! o żesz ty !!!!!!!!!
noo, fajnie masz teraz :))
i tyle skarbów :)
fajny kacik :D :D ja u siebie tez nie lubie sprzatac, bo jakos posprzatne biurko jakby mniej mnie do pracy zacheca, ale jak mus to mus :(
:*
Dzięki za pocieszenie :))i miłe komentarze :)
no ładne ładne i jaki porządek ;-)
u mnie już na dzień dobry zapanował bałagan
W twórczym bałaganie się szybciej można odnaleźć,bo przynajmniej się wie,gdzie się co dało;D
Świetny kącik też mi się taki marzy,ale na razie musi mi wystarczyć jedno pudło,które zaczyna pękać powoli w szwach haha,a ile dziurkaczy ojaaaaaaaaa
Prześlij komentarz